Pielęgnujemy pamięć o zwycięskiej bitwie pod Komarowem, bo to ważna lekcja historii dla młodego pokolenia, które należy uczyć historii na podstawie naszych wielkich zwycięstw. W minioną niedzielę przywróciliśmy naszej pamięci największą bitwę kawaleryjską, stoczoną pod Komarowem podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku, bo uważamy, że kultywowanie pamięci o wydarzeniach sprzed 97 laty to nasz patriotyczny obowiązek a zarazem wyraz narodowej dumy ze zwycięstwa, które miało istotny wpływ na tryumf w Bitwie Warszawskiej i dalszy przebieg wojny polsko-bolszewickiej.

Honorowy patronat nad uroczystością objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda.

31 sierpnia 1920 roku na polach Wolicy Śniatyckiej doszło do wielkiego boju Kawalerii Polskiej z przeważającą siłą oddziałów bolszewickich Siemiona Budionnego. Bój konny pod Komarowem trwał cały dzień. W przebiegu bitwy zarysowały się dwa kompleksy wydarzeń: pierwszy etap to bitwa przedpołudniowa, drugi etap to bitwa wieczorna. Przez cały dzień zmagania ułanów były ogromne: siekano, bito kartaczami, rąbano. Nieprzyjaciel ufny w swe siły, szedł pewny siebie, a ułani z wielką determinacją szli do szarży jedna po drugiej, bo honor żołnierski tak im nakazywał. Ziemia jęczała pod ciężarem mrowia ludzi, koni i armat. Trakt, którym przemieszczali się ułani pod Komarowem z powodu obfitego deszczu, który padał bez przerwy przez dwa dni, przemienił się w rozmokłe bezdroża. Konie zapadały się, a armaty grzęzły po osie w niepojętym błocie, sami zaś ułani byli zziębnięci do kości.

 „Bitwa pod Komarowem w przedwojennej kawalerii stanowiła historyczną świętość. Była natchnieniem do pomnika sławy naszej Jazdy oraz niewyczerpanym źródłem – z którego uczestnicy czerpali zaszczytne wspomnienia” /płk Aleksander Pragłowski/

Walki pod Komarowem trwały cały dzień, były szczególnie zacięte i krwawe.

Po stronie polskiej brały w nich udział:

1 Dywizja Jazdy z dowódcą płk Juliuszem Rómmlem i szefem sztabu rtm. Aleksandrem Pragłowskim, w skład, której weszły:

  • 6 Brygada Jazdy (dowódca płk Konstanty Plisowski, szef sztabu por. Janusz Iliński), składająca się z następujących pułków:

1 Pułk Ułanów Krechowieckich – d-ca płk Sergiusz Zahorski.

12 Pułk Ułanów Podolskich – d-ca rtm. Tadeusz Komorowski.

14 Pułk Ułanów Jazłowieckich – d-ca kpt. art. Michał Belina-Prażmowski.

  • 7 Brygada Jazdy (d-ca płk Henryk Brzezowski, szef sztabu rtm. Witold Morawski) w składzie:

2 Pułk Szwoleżerów Rokitniańskich (d-ca mjr Rudolf Rupp),

8 Pułk Ułanów Księcia J. Poniatowskiego (d-ca rtm. Kornel Krzeczunowicz)

9 Pułk Ułanów Małopolskich (d-ca mjr Stefan Dembiński)

  • Kombinowany Dywizjon Artylerii Konnej: baterie 1 DAK + 3 DAK + 6 DAK – Całością działań artylerii w dniu bitwy dowodził major Stefan Trzebiński, pełniący obowiązki dowódcy artylerii konnej 1 Dywizji Jazdy

Przeciwko Polskiej Dywizji Jazdy stanęła Konarmia Budionnego złożona z 4, 6, 11 i 14 Dywizji Kawalerii Bolszewickiej.

Istotną rolę w zwycięstwie nad bolszewikami odegrali polscy kryptolodzy, którymi kierował por. Jan Kowalewski. Grupa tych genialnych analityków złamała szyfry armii czerwonej, co dało Polskiemu Sztabowi Generalnemu możliwość dokładnej orientacji w działaniach nieprzyjaciela. Skala codziennych zmagań w rejonie Komarowa, ich zaciekłość w zmieniającym się co chwilę teatrze wojennym, doskonałe dowodzenie polskimi pułkami kawaleryjskimi, współpraca z artylerią, skuteczny wywiad nie tylko powstrzymały Budionnego w jego marszu w kierunku Warszawy, ale zadała mu klęskę z której nie mógł się otrząsnąć do końca działań wojennych

Zwycięstwo 1 Brygady Jazdy pod Komarowem zmusiło niezwyciężoną dotąd Konarmię Budionnego do odwrotu na wschód, łamiąc jej siłę moralną i bojową, których już nigdy nie odzyskała.

Bitwa pod Komarowem zapisała się złotymi zgłoskami w „Księdze Chwały Oręża Polskiego”. Żołnierze – ułani i szwoleżerowie służąc Polsce pod hasłem „Bóg, Honor, Ojczyzna”, przelewali krew w imię wolności i niepodległości w wojnie polsko-bolszewickiej. Na tych polach w Wolicy Śniatyckiej poległ najpiękniejszy kwiat polskich pułków, wychowywany na wzorcach swoich dzielnych przodków.

Od wielu lat ostatnia niedziela sierpnia jest dniem, w którym oddajemy hołd poległym i czcimy chlubne, pełne poświęcenia i chwały działania Polskiej Kawalerii w Bitwie pod Komarowem. W dniu tym Gmina Komarów-Osada tętni życiem Kawalerii. Przybywają do nas ułani ze szwadronów rozrzuconych po całej Polsce, aby wziąć udział w rekonstrukcji Bitwy i poprzez żywą lekcję historii przybliżyć obrazy przeszłości.

Tegoroczne obchody 97 rocznicy Bitwy pod Komarowem rozpoczęły się w sobotę koncertem Pieśni Żołnierskiej i Ułańskiej, a wieczorem młodzież szkolna pod okiem wychowawców i druhów strażaków z Komarowa-Osady i Duba, nawiązując do tradycji ułanów, paliła ogniska w miejscu pamięci. Przed II wojną światową, w ostatnią niedzielę sierpnia, przyjeżdżali ułani z całej Polski, aby śpiewać pieśni patriotyczne i oddać hołd poległym kolegom. Panie bibliotekarki przygotowały ciekawe wspomnienia uczestników bitwy, które na głos czytano przy ognisku. Była to ważna lekcja historii dla młodego pokolenia.

W niedzielę główną uroczystość obchodów 97 Rocznicy Bitwy pod Komarowem rozpoczął koncert pieśni patriotycznej w wykonaniu chóru „Pasjonata” działającego przy Samorządowym Ośrodku Kultury. Następnie za wszystkich walczących w bitwie pod Komarowem została odprawiona uroczysta Polowa Msza Św., której przewodniczył dziekan i jednocześnie proboszcz naszej parafii (parafii pw. św. trójcy w Komarowie-Osadzie) ks. dr Franciszek Nieckarz. Homilię wygłosił ks. komandor Andrzej Stawarz. Wójt Gminy Komarów-Osada powitała przybyłych na uroczystość. Życzyła wszystkim szczęśliwego kraju, w którym będziemy mogli budować pozytywny klimat codzienności i będzie nam się żyło bezpiecznie i godnie a nasi zacni goście w osobach: Pan Michał Dworczyk – Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej i poseł na Sejm RP, Pani Agata Borowiec – poseł na Sejm RP (zabrała głos w imieniu parlamentarzystów), Pan Przemysław Czarnek Wojewoda Lubelski w swoich wystąpieniach podkreślali znaczenie zwycięskiej bitwy pod Komarowem dla naszego narodu – Polski i całej Europy. Gratulowali organizatorom uroczystości i wyrażali uznanie wszystkim zaangażowanym w jej organizację. W trakcie uroczystości wręczono podziękowania za wieloletnią i aktywną współpracę przy organizacji Obchodów Rocznicowych Bitwy pod Komarowem oraz za wieloletnią i aktywną działalność społeczną na rzecz Gminy Komarów-Osada. W gronie wyróżnionych znaleźli się:

  • ppłk Zbigniew Makowiecki Prezes Zrzeszenia Kół Półkowych Kawalerii w Londynie
  • płk Marcin Maj – dowódca 2 Hrubieszowskiego Pułku Rozpoznawczego
  • ppłk Leszek Winogrodzki – dowódca 3 Zamojskiego batalionu zmechanizowanego
  • ppłk Grzegorz Pytlak – dowódca 32 Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Zamościu
  • Emil Juszkiewicz
  • Ryszard Kasprzak
  • Maria Szewczuk
  • Edwin Wronka
  • Grzegorz Bilewicz
  • Henryka Syty

Żołnierskiego charakteru uroczystości dodał ceremoniał wojskowy i apel poległych prowadzone przez 3 Zamojski batalion zmechanizowany.

Po części oficjalnej na mogiłach poległych złożono wieńce i kwiaty. Obchody 97 rocznicy uświetniła część artystyczna w wykonaniu młodzieży ze Szkoły Podstawowej i Publicznego Gimnazjum w Komarowie-Osadzie oraz koncert Wielopokoleniowej Orkiestry Dętej działającej przy SOK. Zaprezentowany różnorodny repertuar zachwycał, wzruszał, pozostawił w pamięci niezapomniane wrażenia.

Pokazy wyszkolenia wojskowego dopełniły całości uroczystości. 2 Hrubieszowski Pułk Rozpoznawczy przedstawił statyczny pokaz sprzętu wojskowego oraz dynamiczny pokaz ochrony bezpośredniej i pokaz zasadzki. To niezwykłe widowisko cieszyło się dużym zainteresowaniem wśród uczestników uroczystości. Niespodzianką dla wszystkich była możliwość przejechania się wojskowymi samochodami: hammerami i quadami, co sprawiło wielką radość tym, którzy skorzystali z przejażdżki.

Niezwykle piękną inicjatywę podjął Klub Honorowych Dawców Krwi, organizując wśród uczestników uroczystości akcję oddawania krwi. W teraźniejszej dobie bohaterowie nie przelewają krwi na polach walki. Dziś bohaterowie oddają krew, by ratować zdrowie i życie innych, wykazując w ten sposób godną do naśladowania postawę wobec drugiego człowieka i wobec życia. To świadectwo altruizmu i solidarności. Dlatego bardzo dziękujemy za przyłączenie się do akcji.

W 97 Rocznicę Bitwy pod Komarowem pamiętamy o żołnierzach, ułanach, którzy na ołtarzu ojczyzny złożyli swe życie. Nie zapominamy również o przelanej krwi przez żołnierzy I i II wojny światowej. Dlatego wieńce złożono również w tych miejscach upamiętniających wydarzenia z tamtego okresu.

Wójt Gminy gorąco podziękowała przybyłym z całej Polski formacjom Kawalerii Ochotniczej, reprezentującym barwy Kawalerii II RP, na czele z Prezesem Kawalerii Ochotniczej rotmistrzem Janem Znamcem. Podkreśliła, że dzięki spadkobiercom ułańskiej tradycji możemy uczestniczyć w żywej lekcji historii, pokazaniu młodemu pokoleniu patriotycznej postawy, żołnierskiego etosu i bohaterstwa Polaków walczących o wolność Ojczyzny.

Słowa uznania i podziękowania skierowała także do: Żołnierzy Wojska Polskiego z Zamościa i Hrubieszowa, Żandarmerii Wojskowej z Rzeszowa, Wojskowej Orkiestry Dętej z Lublina, Komendy Miejskiej Policji z Zamościa, pogranicznikom z Placówki Straży Granicznej w Dołhobyczowie, Państwowej Straży Pożarnej z Zamościa, Parafii św. Trójcy w Komarowie-Osadzie, Lokalnej Grupie Działania „Ziemia Zamojska” i druhom Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gminy za znaczący i nieodzowny udział w uroczystości za zaangażowanie i pomoc. Dziękowała mieszkańcom Wolicy Śniatyckiej za życzliwość, zrozumienie i udostępnienie pól, Kołom Gospodyń Wiejskich z Duba, Kadłubisk i Komarowa Wsi za przygotowanie specjałów komarowa. Dziękowała wszystkim, którzy wsparli nas przy organizacji uroczystości.

 

Organizatorzy:

Przewodniczący Rady Gminy, Wójt Gminy Komarów-Osada,

3 Zamojski batalion zmechanizowany, 2 Hrubieszowski Pułk Rozpoznawczy,

Pasjonaci kawalerii przedstawiając epizody bitwy przywołali atmosferę sierpnia 1920 roku, pokazując uczestnikom ogromne znaczenie wyszkolenia ułana i jego nieodłącznego towarzysza – konia. Dynamika pokazów kawaleryjskich,  wyszkolenia Szwadronu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, pokaz współdziałania z Wojskiem Polskim i Wojskami Obrony Terytorialnej dała widzom możliwość zrozumienia, na czym polegały szarże kawalerii ale i pokazała współczesne możliwości wspomnianych formacji wojskowych. Dziękujemy im za to.

 

Skip to content